2023-10-06 03:37  -  LZS Czarnocin

Wracamy po przerwie

Wracamy po przerwie

Już jutro o godzinie 16:00 w Działoszycach LZS Czarnocin zmierzy się z miejscowym MGTS. Będzie to kolejny z meczów, na który obie drużyny mobilizują się dodatkowo. Choć historia pojedynków między tymi zespołami nie jest długa i znajdują się w różnych powiatach, już przez miejscowych zostały ochrzczone mianem derbów.

Początki zorganizowanego futbolu w Działoszycach sięgają 1923 roku. Wówczas oddano do użytku boisko, na którym przyjdzie jutro zawodnikom z Czarnocina grać, a które też sam LZS wynajmował na swoje mecze domowe. Miejscowa drużyna była początkowo związana z kołem Wici, następnie z Ochotniczą Strażą Pożarną. Po kilku larach przyjęła nazwę Lot. W latach okupacji hitlerowskiej uprawianie zorganizowanego sportu było zakazane, toteż w Działoszycach środowisko piłkarskie zamarło. Wszystko odmieniło się w 1946 roku, gdy do miasta przyjechał ze Lwowa Jan Padewski przywożąc ze sobą sześć kompletów strojów piłkarskich. Na pierwsze zajęcia odradzającej się drużyny przyszło... 80 chętnych do gry. Po dwóch latach przyjęto nazwę Klub Sportowy 48 Działoszyce, by później zmienić ją na Ludowy Zespół Sportowy Działoszyce. W latach 50. i 60. XX wieku grał w Klasie B i Klasie C. Kolejny awans do Klasy B nastąpił w 1967 roku. Do kolejnego awansu (do Klasy A) w sezonie 1970/1971 zabrakło tylko lepszego bilansu bramkowego, przez co promocję wywalczyli Czarni Połaniec. W 1972 roku klub został wycofany z rozgrywek, by w kolejnym ponownie do nich przystąpić. Była to Klasa C. W 1974 roku w wyniku reorganizacji znalazł się ponownie w Klasie B. Największy sukces osiągnął w sezonie 1977/1978, gdy wywalczył awans do Klasy A. Na przełomie lat 1978/1979 zmieniono nazwę, z którą działoszycki klub jest kojarzony przez wielu - Świt. Powołano też (na krótko) zespół rezerw. W 1981 roku spadł do Klasy B, z której  awansował już w kolejnym roku. Ta przygoda potrwała trzy kolejne i do 1990 roku Świt Działoszyce grał na poziomie Klasy B, gdy w wyniku kolejnej reorganizacji i likwidacji tej ligi powrócił na A-Klasowe boiska, na których wiodło mu się różnie. Dwukrotnie w sezonach 2004/205 i 2005/2006 zakończył rywalizację na 6 pozycji (na 14 i 12 drużyn). W niedługim czasie zaczęły się poważne problemy klubu i w efekcie po rundzie jesiennej sezonu 2007/2008 został wycofany z rozgrywek, a następnie poddany w stan likwidacji. Warto zaznaczyć, że w Świcie swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiali bardzo dobrze znani w świętokrzyskim środowisku piłkarskim mający jeden występ w I, 20 meczów w II i 49 spotkań w III lidze bramkarz Norbert Baran (Naprzód Jędrzejów, Bruk-Bet Termalica Nieciecza), kolejny zawodnik na tej pozycji Marcin Ciemiera z dwoma występami w II i 19 w III lidze oraz Robert Banaszek, który grał w wielu klubach w województwie świętokrzyskim, a z Naprzodem Jędrzejów, Granatem Skarżysko-Kamienna i Nidą Pińczów wystąpił w 96 meczach w III lidze, strzelając w nich 12 goli.

Piłkarska posucha w Działoszycach trwała do 2012 roku. Wówczas powołano do życia Miejsko-Gminne Towarzystwo Sportowe Działoszyce. Klub zgłoszono do rozgrywek Klasy B, po czym na kilka dni przed ich rozpoczęciem... wycofał się z nich. Przez kolejne lata zajmował się szkoleniem młodzieży, a do ligi seniorskiej powrócił w 2019 roku. Przez kolejne lata MGTS był raczej dostarczycielem punktów, gdyż zajmował miejsca w dolnych rejonach tabeli, a za największe osiągnięcie można uznać 7 miejsce w dziewięciozespołowej stawce w premierowym sezonie 2019/2020. Później były to albo miejsca ostanie albo przedostatnie. Cierpliwość działaczy chyba się skończyła i postanowili postawić wszystko na jedną kartę, gdyż klub z Działoszyc był bardzo aktywny w letnim okienku transferowym. Do zespołu, który od lata 2022 roku prowadzi Mirosław Jaśkiewicz sprowadzono wychowanków (Świtu), którzy przez ostatnie lata grali w innych klubach. Mowa o Kamilu Olesińskim, który do tej pory grał w Victorii Skalbmierz i będący w Grodzie Wiślica Dawid Nowak. Dołączyli oprócz nich występujący w przeszłości w Victorii Skalbmierz i Jastrzębcu Książ Wielki bramkarz Artur Banaszek, obrońca Przemysław Antos, z Pogoni Miechów przyszedł Patryk Kaźmierczyk, który zdobył już 6 goli i wspomniany już wcześniej Robert Banaszek. Tak solidnie wzmocniony skład daje jasno do zrozumienia - MGTS Działoszyce ma walczyć o awans. Wysokie aspiracje potwierdził pierwszy mecz w sezonie przeciwko A-Klasowej Nidzicy Dobiesławice w I rundzie Okręgowego Pucharu Polski, w którym drużyna prowadzona przez trenera Jaśkiewicza zwyciężyła 3:2. Jednak na inaugurację Klasy B doszło do bolesnego zderzenia z rzeczywistością, gdy w Chrobrzu MGTS uległ zdegradowanemu (i trochę osłabionemu) Strzelcowi aż 0:4. To, że zespół będzie punktował było oczywiście przy takim potencjale tylko kwestią czasu, bo już w kolejnych dwóch meczach zdobył komplet punktów. W prawdziwym piłkarskim horrorze przegrał ze Startem Słupia Jędrzejowska 3:4, gdzie sędzia pokazał 13 żółtych, 3 czerwone kartki i doliczył ponad 15 minut do drugiej połowy...
Przed tygodniem działoszyczanie powrócili na zwycięski szlak, pokonując na wyjeździe Naprzód II Jędrzejów 3:0. Obecnie po 5 rozegranych meczach z 9 punktami MGTS plasuje się na 5 miejscu.

Na koniec ciekawostka: MGTS Działoszyce i Świt Działoszyce to dwa zupełnie inne kluby. LKS Świt na piłkarskiej mapie nie istnieje już 15 lat, MGTS z kolei powstał dopiero w 2012 roku jako nowy twór, a obecny KS Świt, utworzony w 2016 roku jest innym podmiotem prowadzącym sekcję tenisa stołowego. Jednak nazwa, którą przyjęto dopiero po 30 latach działalności klubu tak mocno zakorzeniła się w lokalnym środowisku (i nie tylko), że na trybunach stadionu można zobaczyć baner z napisem ,,Świt Działoszyce'', a kibice i zawodnicy identyfikują się właśnie z tą nazwą. Nawet ludzie z innych zakątków, gdy jest mowa o klubie z Działoszyc mówią o Świcie. Przed każdym meczem gracze z Działoszyc wołają: ,,Kto wygra mecz? Świt!''. Jakby tego było mało, na początku sierpnia tego roku zorganizowano obchody jubileuszu 75-lecia Świtu Działoszyce, w którym spotkały się drużyny oldbojów Świtu i Victorii Skalbmierz. W imprezie brał udział również wiceminister (obecnie były) spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk.

Oficjalnych meczów pomiędzy LZS Czarnocin a Świtem Działoszyce nie było. Historia występów z MGTS Działoszyce sięga 2019 roku. Były to spotkania ligowe i towarzyskie i niemal zawsze obie drużyny podchodziły do nich szczególnie. Nawet do tych sparingowych. MGTS-owi nigdy nie grało się łatwo z LZS co pokazują dotychczasowe rezultaty i przebieg samych meczów. W oficjalnych meczach działoszyczanie nigdy nie wygrali z zespołem z Czarnocina, a w ostatnim pojedynku mimo prowadzenia 3:1 ostatecznie zremisowali 3:3 po golach straconych w 84 i 93 minucie.


Historia występów pomiędzy LZS Czarnocin a MGTS Działoszyce (tylko oficjalne)


22 września 2019, Klasa B - MGTS Działoszyce - LZS Czarnocin 0:1

23 sierpnia 2020, Klasa B - MGTS Działoszyce - LZS Czarnocin 0:0

12 czerwca 2021, Klasa B - LZS Czarnocin - MGTS Działoszyce 2:1

24 października 2021, Klasa B - MGTS Działoszyce - LZS Czarnocin 1:1

5 czerwca 2022, Klasa B - LZS Czarnocin - MGTS Działoszyce 2:0

25 września 2022, Klasa B - LZS Czarnocin - MGTS Działoszyce 2:2

7 maja 2023, Klasa B - MGTS Działoszyce - LZS Czarnocin 3:3

bilans: 7 meczów, 3 zwycięstwa LZS, 3 remisy, 0 zwycięstw MGTS; bramki: 11 LZS, 7 MGTS.